Przed samymi świętami odwiedził mnie mały przystojniaczek Marcelek. Ten chłopiec przemierzył kupę kilometrów zanim dotarł do mojego studia. Oczarowały mnie jego piękne oczy, sami zaraz zobaczycie jaki z niego dzielny i śliczny chłopczyk.
I standardowo kilka fotomontaży :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz