Ten malutki człowieczek ma na imię Mikołaj.
Do pierwszych ujęć dzielnie podnosił swoją małą główkę
ale potem się znudził iiii nóżki wyskoczyły z kokona
(nie chciały ponownie się zwinąć) był zmęczony więc
dosłownie już na szybkiegoooo powstały ostatnie ujęcia.
Na szczęście to nie ostatnia sesja tego młodego człowieka,
na kolejnej będzie już siedział więc wtedy damy czadu !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz